Kończę w tym roku studia licencjackie i mam z tym masę pracy. Kiedy myślałam, że wszystko już pozałatwiałam, doszło niespodziewanie coś nowego.
Ale na szczęście już się ze wszystkim uporałam. Postanowiłam, że tytułu będę bronić dopiero we wrześniu. Na moją decyzję miały wpływ ograniczony czas i pieniądze, a raczej ich brak.
Jutro czeka mnie wielka wyprawa po pobliskich liceach. Siostra poprosiła bym ją zawiozła w kilka miejsc, by złożyć podania. Widać, że najbardziej zależy jej na szkole mundurowej, ale jak to szesnastolatka ma tysiąc pomysłów na minutę i nie wiadomo jak jej wiatr zawieje ;)
W najbliższym poście postaram się napisać coś o second handach, zaletach i wadach zaopatrywania się w takich sklepach i zyskach wynikających z otworzenia własnego, internetowego "butiku z odzieżą używaną".
Zakupy tego typu coraz bardziej mnie interesują, tym bardziej, że jako samotna matka muszę ważyć każdy grosz zanim go wydam, ale również jak każda kobieta chciałabym wyglądać ładnie i modnie. Zobaczymy co wyjdzie z tych moich wywodów, a jak narazie wstawiam kilka zdjęć mojej córy.
Pozdrawiam!
Oliwka ma na sobie:
kapelusz - H&M
sukienka - early days
Oliwka ma na sobie:
koszulka - H&M
lniane spodnie - H&M
Oliwka ma na sobie:
czapka - prezent od dziadków znad morza ;)
body - D&Y baby
Co do ostatniego zdjęcia, niby nie jest to żadna stylizacja, ale chciałam Wam pokazać super body jakie kupiłam na wyprzedaży w hipermarkecie Real za jedyne 5zł. Mogę z czystym sumieniem powiedzieć, że to najlepsze body jakie nosi Oliwka. Nie zmieniają kształtu w praniu, są zrobione z delikatnego materiału, nie farbują i do tego są ładnie wykrojone pod szyjkę. Same pozytywy! ;)